Moje auto stoi u lakiernika, więc mam chwilę na to, żeby zająć się drobiazgami, które jeszcze u mnie zostały. Pan Kryspin przygotował dla mnie odświeżone elementy poszycia z wnętrza kabiny. Muszę przyznać, że plastiki, które zastosował Nissan są bardzo cienkie i kruche. Pięćdziesiąt lat na słońcu zrobiło swoje. Ratuję co się da. Część elementów wymaga jeszcze dopracowania, sklejenia. Na koniec wymienię pluszowe uszczelki, które występują na wewnętrznej stronie niektórych elementów).
![](http://240z.pl/wp-content/uploads/2020/11/IMG_20201105_090710-scaled-e1604578137360.jpg)
![](http://240z.pl/wp-content/uploads/2020/11/IMG_20201105_115008-scaled-e1604578127201.jpg)
![](http://240z.pl/wp-content/uploads/2020/11/IMG_20201105_131957-scaled-e1604578877151.jpg)