W piątek i w sobotę wykonaliśmy następujące prace przy Złomku:

• zamontowaliśmy łączniki stabilizatora z przodu,
• uchwyt lusterka wstecznego (wykonany uprzednio na drukarce 3D) wraz z osłonami przeciwsłonecznymi,
• rurki spustowe wody z podszybia po obu stronach nadwozia,
• silnik wycieraczek i ramiona,
• panele pokrycia boczków w okolicy nóg pasażera i kierowcy,
• zabudowaliśmy kolumnę kierownicy, kierownicę i mamy gotowy klakson,
• wstępnie umieściliśmy panel tunelu środkowego,
• gałkę zmiany biegów,
• mocowanie bezpieczników i zapalniczkę,
• kolejny fragment układu wydechowego wraz z zawiesiem ze wzmacnianej gumy (dalej montować nie możemy, bo resztę wstawi majster Wera przy montażu silnika i skrzyni).

Oprócz tego zrobiliśmy masę drobnych, ale potrzebnych rzeczy. To był bardzo pracowity weekend. W sumie od piątku wieczorem do soboty w nocy spędziliśmy w pracy 24 godziny…