Majster zaczął rozbierać silnik. Zdjęta jest pokrywa zaworów i praktycznie cały dodatkowy osprzęt. Oczywiście nie obyło się bez komentarzy, że teraz już się tak nie robi. Że łańcuchy to w nowych są dwa razy cieńsze. Że krzywki to po dwudziestu tysiącach można rozpoznać tylko z dużą dozą wyobraźni. A tu jest inaczej.
![](http://240z.pl/wp-content/uploads/2018/12/IMG_20181231_124916-1024x484.jpg)
Zobaczymy jakie niespodzianki czekają w środku. Jak do tej pory nie ma żadnych dodatkowych kłopotów. Aha, nie dało się dotychczas odkręcić śruby spuszczającej płyn z bloku silnika. Zobaczymy, czy uda się z nią wygrać.
![](http://240z.pl/wp-content/uploads/2018/12/IMG_20181231_124922-1024x484.jpg)
![](http://240z.pl/wp-content/uploads/2018/12/IMG_20181231_124910-1024x484.jpg)