Odebrałem dziś z lokalnej drukarni wydrukowane na materiale (bardzo podobnym do oryginalnego) metki, które zostaną naszyte na pasy bezpieczeństwa. Projektant starał się maksymalnie odwzorować oryginały. Jestem pod wrażeniem jakości wykonania. Nie było tanio, ale wygląd i wysoka jakość nadruku zdecydowanie wynagradza koszty. Zastanowię się jeszcze jak „przystawić” pieczątkę z miesiącem produkcji.
Mam też już klamry, tak więc pozostaje wszystko odesłać do uszycia.
A tak wyglądały moje sfatygowane oryginały. Na auto potrzeba 6 sztuk metek.