Ostatnio chwilę mnie nie było u majstra, więc zostałem miło zaskoczony montażem tylnej klapy. Do poprawy jest jeszcze górna krawędź klapy. Nie zgrywa się z linią dachu.
Majster oczyścił też z korozji wewnętrzną krawędź tylnej klapy. Wygląda na to, że nie ma tam żadnego odpływu i dzieją się dziwne rzeczy… Nie wiem czy przypadkiem dlatego Japończycy nie zrezygnowali z otworów wywietrzników w tylnej klapie na rzecz wywietrzników w tylnych słupkach. Innym powodem była też słaba cyrkulacja powietrza wewnątrz kabiny i dostawanie się spalin do środka…
Poza tym Łukasz ruszył w stronę podłogi. Wyśrutował również poprzeczki wzmacniające i mocowania foteli.