Po dłuższej przerwie powróciliśmy z Łukaszem do pracy. Przed oddaniem nadwozia do lakiernika wstępnie zmontowaliśmy klapę bagażnika, maskę, błotniki i drzwi. Mi w międzyczasie udało się złożyć grill. Oczywiście wszystko wymaga jeszcze wielu poprawek i pozycjonowania.