Tym razem, krótko przed długim weekendem od Kuby otrzymałem paczkę z:
- zbiorniczkiem do spryskiwaczy,
- uszczelkami lamp tylnych,
- linkami gazu i prędkościomierza,
- jednym z brakujących emblematów,
- kierownicą.
Kierownica wygląda zjawiskowo. Ogromną robotę robi głęboki kolor wykończenia wieńca. Do tego czarne, metalowe przetłoczenia. Od spodu zachowały się charakterystyczne guzki. Oczywiście samo koło kierownicy jest cienkie jak palec i odstaje od tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni w aktualnie produkowanych autach.